Życie zna niejedną historię, gdy wszystko było doskonale zaplanowane i wyliczone, projekt wystartował i nagle… albo bank wstrzymał transze kredytu, albo kontrahent nie zapłacił za faktury.
Co zrobić w sytuacji, gdy firmowe oszczędności topnieją szybciej niż lodowce na Antarktydzie?
Rzetelnie przygotowany projekt biznesowy składa się z wielu solidnych fundamentów, a jednym z nich jest niewątpliwie montaż finansowy. Często jest tak, że to najtrudniejszy aspekt całej inwestycji, ponieważ tak naprawdę wszystkie inne zasoby są uzależnione od gotówki. Drożeje stal – trzeba dołożyć pieniędzy. Brakuje pracowników – pora na podwyżki wynagrodzeń, aby przyciągnąć chętnych.
Tylko czy ktoś dysponuje studnią bez dna, żeby tak bez końca dokładać i dokładać? Alternatywą dla firmowych oszczędności są bankowe pożyczki i kredyty, to wiedzą chyba wszyscy. Ale czy wiesz, że dla pieniędzy z banku również istnieje alternatywa?
Co poszło nie tak, jak pójść powinno
Ruszyłeś z budową nowego, kameralnego osiedla w podmiejskiej strefie, na który otrzymałeś kredyt tuż po wybuchu epidemii Covid w 2020 roku. Warunki negocjowałeś na długo przed pandemią i ani Ty, ani bank, nie wzięliście pod uwagę globalnego lockdown’u.
Mimo wszystko budowa ruszyła zgodnie z planem. Niewielkie opóźnienia wynikały co najwyżej ze zmianowości pracy, a ograniczenia liczby pracowników były konieczne, by uniknąć wzajemnego zarażania. Otrzymany kredyt miał atrakcyjną stopę procentową i marżę, jednak przez te dwa lata sytuacja gospodarcza diametralnie się zmieniła. Wzrost inflacji znacząco wpłynął na wysokość rat, a sytuacja na świecie ma bezpośredni wpływ na Twoich partnerów biznesowych, którzy nieustannie podnoszą ceny materiałów.
Znalazłeś się w sytuacji bez wyjścia, ponieważ środki z kredytu nie są w stanie pokryć wszystkich wydatków. Co dalej? Gdzie szukać rozwiązania? Jak poprawić płynność finansową firmy? Czy da się obniżyć koszty?
Rozwiązanie na wyciągnięcie ręki
Wielu przedsiębiorców znalazło się w podobnej sytuacji i szukają rozwiązań na własną rękę, często po omacku. Zastanawiają się, czy skorzystać z dodatkowej pożyczki, którą oferuje ich bank, a może obniżyć raty wydłużając okres kredytowania? W natłoku informacji oraz w sytuacji, gdy trzeba działać dynamicznie jednocześnie utrzymując przy tym płynność finansową, ważne jest, aby nie panikować i nie podejmować pochopnych decyzji finansowych.
Jedna taka decyzja może mieć wieloletnie skutki, często destrukcyjne dla finansów firmy. Dlatego spokojna i wnikliwa analiza wszystkich dostępnych rozwiązań finansowych przyniesie najlepszy efekt. Czy to oznacza, że trzeba teraz biegać od banku do banku i porównywać oprocentowanie? Czy trzeba przewertować dokumentacje konkursów unijnych? Oczywiście – można. Lepiej to jednak zostawić fachowcom, którzy wiedzą, gdzie i jak szukać.
Witamy w alternatywnej rzeczywistości
Co jest lepsze – instrumenty finansowe z regionalnych funduszy operacyjnych czy może faktoring, a może konsolidacja kredytów? Jeśli myślisz, że Jeremie to imię któregoś z doradców finansowych w banku, to naprawdę – lepiej zdaj się na specjalistów, którzy od lat są w temacie.
Okazuje się bowiem, że w świecie finansów nie działają tylko banki i firmy pożyczkowe. Tak samo wachlarz narzędzi to nie tylko kredyt i pożyczka. Jeśli Twój indywidualny doradca w banku mówi Ci, że dla Twojej firmy najlepszy będzie kolejny kredyt, to lepiej zweryfikuj tę informację.
Dlaczego? Bo diabeł tkwi w szczegółach!
Żeby ustalić, czego potrzebuje Twój biznes, Twój projekt, Twoja inwestycja, potrzebna jest analiza “z dwóch stron”.
1. Jak działa firma, jaką ma strukturę kosztów, jakie są przyczyny zatorów płatniczych – słowem – zbadanie sytuacji firmy.
2. Jakie są dostępne na rynku narzędzia finansowe, do których z nich można aplikować, jakie są warunki skorzystania – czyli co jest dostępne na rynku.
Tak przeprowadzona analiza pozwala dobrać ADEKWATNEnarzędzia finansowe do każdego przedsięwzięcia. Bowiem w teoretycznie podobnych sytuacjach może się okazać, że najlepsze rozwiązania mogą być zupełnie różne np. pożyczka i leasing albo dotacja i faktoring.
Jest jednak jeden wspólny mianownik, jeden wspólny zysk.
To czas!
Czas, który zyskujesz na prowadzenie biznesu, zamiast biegania po bankach i instytucjach publicznych.
A przecież czas to pieniądz, prawda?